Preussisch-Evangelischer Lieder-Schatz, oder Christlisches Gesang-Buch ..., Dantzig 1726, sygn. Pol.8.II.61
W starych książkach można natrafić na rekonstrukcje wykonane przez samych użytkowników i nie są to wbrew pozorom rzadkie przypadki. Zazwyczaj spotyka się drobne rekonstrukcje tekstu np. w uszkodzonych narożnikach, można jednak odnaleźć książki, w których rekonstruowane są niemal całe strony tekstu często wraz z ilustracjami. Ubytek w papierze uzupełniano wklejając nowy kawałek arkusza, który wystarczyło już tylko zapisać. Właściciel musiał mieć oczywiście dostęp do drugiego takiego samego egzemplarza książki.
Johann Lange, Medicinalium epistolarum miscelanea varia et rara, Basileae 1554-60, sygn. Ob.6.II.3721
Książka Johanna Christopha Hartknocha o historii Prus (cytowana we wcześniejszych postach), wpasowuje się również znakomicie w temat rekonstrukcji. Jako, że w Bibliotece Elbląskiej znajdują się dwa egzemplarze tego dzieła możemy ocenić umiejętności kaligraficzne i artystyczne ówczesnego właściciela druku.
Odnośnie talentów artystycznych właściciela książki i zapalonego rekonstruktora - król Zygmunt na groszu gdańskim wyszedł raczej karykaturalnie. Ale liczą się dobre chęci ;-)
OdpowiedzUsuń