piątek, 11 lipca 2014

Dziś w pracowni...

...trwają prace nad realizacją projektu konserwacji druków z XVIII wieku.
Spora część XVIII-wiecznych druków posiada proste papierowe oprawy wydawnicze, w których okładziny oklejone są niebieskimi lub niebiesko-zielonymi papierami. Z założenia oprawy te można było łatwo wymienić na bardziej wyszukane, o ile oczywiście zleceniodawcę było stać na to.
Oprawy wydawnicze nie były zbyt trwałe, dlatego wiele z nich ma liczne uszkodzenia mechanicznie, zwłaszcza na krawędziach i w narożnikach. Po wstępnym oczyszczeniu książki są naprawiane. Tekturowe okładziny, rozwarstwione na krawędziach i w narożnikach są sklejane, a niewielkie ubytki papieru uzupełniane są odpowiednio dobraną kolorystycznie masą papierową oraz podbarwionymi bibułkami.






Niewielkie różnokolorowe arkusiki mas papierowych są czerpane ręcznie.



Poniżej podklejanie rozwarstwionych narożników papierowej oprawy.


Informacje o przeprowadzonych pracach odnotowywane są na specjalnych kartach, a także uzupełniane w komputerowej bazie danych.


A tymczasem w naszej pracowni introligatorskiej wykonywane są pudła i obwoluty dla poddanych konserwacji książek.



A tu gotowe obwoluty na książki.



Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.


2 komentarze :

  1. mam pytanko, papierki barwiłyście akryjlem czy jakimś inszym barwozmieniaczem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Papierki były barwione przez Wiolę gotowymi barwnikami do papieru w płynie i barwnikami do tkanin (w proszku).

    OdpowiedzUsuń