środa, 6 czerwca 2018

Jak nie dać pochować się za życia - rady Christopha Wilhelma Hufelanda

W 1844 r. znany z licznych powieści i opowiadań grozy, Edgar Allan Poe wydał opowiadanie Przedwczesny pogrzeb (Premature burial). 
Ilustracja do noweli Przedwczesny pogrzeb (Premature burial)

Fabuła nie była jedynie owocem fantazji autora, ale obrazowała nastrój społeczny. Pod koniec XVIII i w XIX wieku powszechny był paniczny strach przed pochówkiem za życia. Przekonanie o ogromnej ilości pomyłek lekarzy, stwierdzających śmierć zbyt szybko i wiążący się z tym dramat pochowanych żywcem, przemawiały do wyobraźni. Aby uniknąć pochowania za życia imano się różnych metod – od przebijania ciała, obcinania kończyn, wyjmowania serca po mniej drastyczne zalecenie obserwacji zmarłego przez kilka dni po (rzekomym) zgonie. Powstawały na ten temat liczne publikacje, formowały się towarzystwa osób chcących uniknąć takiego pogrzebu. Konstruowano także przemyślne trumny mające pomóc w wypadku, gdyby jednak zmarły obudził się w grobie – wyposażano je w dzwonki, gwizdki, chorągiewki, które miały zaalarmować przechodniów i uratować życie.